Związek między wykorzystywaniem seksualnym dzieci a ryzykownymi zachowaniami seksualnymi

Strona główna Blog Związek między wykorzystywaniem seksualnym dzieci a ryzykownymi zachowaniami seksualnymi

Związek między wykorzystywaniem seksualnym dzieci a ryzykownymi zachowaniami seksualnymi

Rola tendencji dysocjacyjnych, efektów przetwarzania informacji i mechanizmówdobrowolnej decyzji seksualnej. – Eleen L. Zurbriggen i Jennifer J. Freyd

Związek między wykorzystywaniem seksualnym dzieci a ryzykownymi zachowaniami seksualnymi: rola tendencji dysocjacyjnych, efektów przetwarzania informacji i mechanizmów dobrowolnej decyzji seksualnej. Eleen L. Zurbriggen i Jennifer J. Freyd Poprzednie badania pokazały związek między wiktymizacją wykorzystania seksualnego w dzieciństwie (WSD), a angażowaniem się w dorosłym wieku w zachowania seksualne oznaczające wysokie ryzyko (Allers, Benjack, White i Rousey, 1993; Browne i Finkelhor, 1986; Fergusson, Horwood i Lynskey, 1997; Knutson, 1995; Thompson, Potter, Sanderson i Maibach, 1997; Urquiza i Capra, 1990). Zachowania te obejmują kompulsywność seksualną, niewybredność seksualną (promiskuityzm), impulsywno/intruzywny seks, prostytucję i nieużywanie prezerwatyw. Chociaż pewne prace zbadały psychologiczne zmienne mogące pośredniczyć wchodzenie w ryzykowny seks, jak ochronne używanie prezerwatyw (Thompson i kol., 1997), poczucie seksualnej winy (Walser i kern, 1996), szacunek dla samego siebie (Low, Jones, MacLeod, Power i Duggan, 2000), asertywność seksualną (Morokoff, 1997) i sztywność postaw względem płci (Lsak, Hopper i Song, 1996), wiele zagadnień wciąż jeszcze czeka na zbadanie. W tym rozdziale przedstawiamy zespół mechanizmów poznawczych, które mogą pośredniczyć związek między doświadczeniami WSD a późniejszym wchodzeniem w wysokie ryzyko seksualne.

Mimo że podchodzimy do tych badań z nieco innej strony, jednak tak samo podzielamy przekonanie o istotności dokładnego zrozumienia procesów poznawczych będących zarówno wynikiem nadużyć i aktów i agresji seksualnej jak i przyczyną ich dalszego powodowania. Freyd poświęciła ostatnie dziesięć lat na teorie i badanie związku między traumatycznymi doświadczeniami, szczególnie WSD, a ich późniejszą nieświadomością i amnezją. Celem tego programu badawczego było wykrycie powodów i mechanizmów sprawiających, że nadużyte seksualnie w dzieciństwie osoby nie są świadome swego wykorzystania lub nie są zdolne przypomnieć go sobie przez jakiś długi okres życia. To pytanie o nieświadomość seksualnej traumy Freyd ujęła z kognitywnej perspektywy naukowej i wiele jej prac empirycznych polegało na laboratoryjnych badaniach mechanizmów poznawczych biorących udział w zjawisku dysocjacji. W czasie tych lat budowania teorii i prowadzenia badań nad związkami między traumą a dysocjacją, Freyd określiła także konsekwencje tego dla świadomości seksualnej i schematów decyzyjnych, z których wiele wskazuje na istnienie związku między WSD a wysokim ryzykiem późniejszych zachowań seksualnych u ofiar.

Zurbriggen wykazuje się wytrwałym zainteresowaniem związkami między percepcją poznawczą a osobowością oraz sposobami, w jakie mechanizmy poznawcze mogą leżeć u podłoża, lub odnosić się do, indywidualnych różnic w zakresie motywacji, postaw i przekonań. W szczególności, zajmuje się ona analizowaniem nieświadomych związków psychologicznych między pojmowaniem władzy a pojmowaniem seksu, wykazując, że ludzie, którzy łączą oba te pojęcia, częściej działają w agresywny seksualnie sposób w czasie randek ze swoimi partnerkami (Zurbriggen, 2000). Zurbriggen ma również praktykę akademicką i praktyczne doświadczenie w zakresie informatyki, pisała więc też programy obliczeniowe, zdolne odpowiednio przetwarzać i modelować złożone zadania poznawcze (Glass i kol., 2000; Meyer i kol., 1995; Schumacher i kol., 1999). Programy te opierają się na zestawach zasad „jeśli – to,” za pomocą których opisują i objaśniają badane zachowania. Mogą również okazać się użyteczne w zrozumieniu zależności między WSD a zachowaniami seksualnymi wysokiego ryzyka.

Kierujemy, zatem, uwagę na zastosowanie naukowych podejść poznawczych do objaśnienia i zrozumienia psychologii wykorzystania seksualnego i agresji. Nasze założenia teoretyczne obejmują perspektywę przetwarzania informacji i interesują się ich strukturami poznawczymi, procesami i mechanizmami. W tym rozdziale opisujemy najpierw niektóre z prowadzonych przez nas prac nad mechanizmami poznawczymi w obszarze traumy, dysocjowania i pamięci, a następnie spekulujemy na temat ich wpływu na wchodzenie w seksualne ryzyko. Zauważamy istnienie wielu wiarygodnych teoretycznie powiązań między WSD a ryzykownymi zachowaniami seksualnymi, rozkładających się od trzeciorzędnych wyjaśnień aż do różnorodności czynników łączących doświadczenie wykorzystania z następstwami behawioralnymi (jednymi natury poznawczej, innymi natury poza poznawczej). Uważamy, że istnieje wiele wyjaśnień tej zależności; jednak rozważamy w tym rozdziale tylko jedną grupę wiarygodnych powiązań, opierających się na teorii procesowania informacji. I chociaż nie wyjaśnią one całości obserwowanych związków WSD z ryzykownymi zachowaniami seksualnymi, to wierzymy że są to ważne łączniki, które do tej pory nie były objęte wnikliwszymi badaniami.

DYSOCJACJA I TEORIA TRAUMY ZDRADY

Dysocjacja
Jednostki różnią się pod względem rozpiętości ich doniesień o swoich doświadczeniach dysocjowania. Choć większość dorosłych mówi o ich raczej łagodnych formach, część doświadcza bardziej skrajnych czy ekstremalnych form dysocjacji, jak znajdowanie sprawunków, jakie najwidoczniej musieli nabyć, lecz nie zachowali pamięci czy świadomości tego, kiedy i w jakich okolicznościach to zrobili. Dla doświadczeń dysocjacyjnych, takich jak okresowa utrata poczucia tożsamości lub miejsca w czasie i przestrzeni, charakterystyczny jest brak integracji świadomości, uwagi i pamięci. Stąd prawdopodobne jest, że w zjawisko to uwikłane są podstawowe mechanizmy poznawcze pamięci i uwagi.

Określenia dysocjacja często używamy w połączeniu z różnymi diagnozowalnymi zaburzeniami myślenia i zachowania. Na przykład Bernstein i Putnam (1986) definiują to zjawisko jako: „brak normalnej integracji myśli, uczuć i doświadczeń w jeden świadomy strumień pamięci (str. 727).” Czwarte wydanie DSM-MD (American Psychiatric Association, 1994, str.477) opisuje pięć różnych zaburzeń dysocjacyjnych, których wspólną cechą jest „rozerwanie zintegrowanych funkcji świadomości, pamięci, tożsamości i/lub percepcji środowiska.” Dodatkowo, dysocjacja uznana jest tam za czynnik aktywny w powstawaniu PTSD (potraumatycznych zaburzeń stresowych lub zespół stresu pourazowego). Występowanie dysocjacji łączy się niezmiennie z historią traumatycznych nadużyć i wiktymizacji. Janet (1889) był jednym z pierwszych teoretyków i badaczy, którzy zauważyli tę zależność i poparli ją dowodami. Dziś ten związek między traumą i zaburzeniami dysocjacyjnymi jest udokumentowany przez wielu badaczy i z zastosowaniem różnych metod pomiarowych (np. Chu & Dill, 1990; DiTomaso & Routh, 1993; Miller, McCluskey-Fawcett & Irving, 1993; Sanders & Giolas, 1991; van der Kolk, Perry & Herman, 1991). Ważne też, że został stwierdzony na podstawie badań osób dotkniętych traumą, jak grupa seksualnie wykorzystanych dziewczynek u Putnam i Trickett’a (1997).

Teoria traumy zdrady
Wielu badaczy podaje, że dysocjacja jest obroną przed psychologicznym, emocjonalnym i/lub fizycznym bólem pochodzącym z traumatycznych doświadczeń (Freud 1913, Goleman 1985, Green 1992, Greenson 1997). W przeciwieństwie do nich, Freyd (1994, 1996, 2002) uważa, że potraumatyczna dysocjacja i wynikające z niej zaburzenia pamięci powstają nie po to, aby unikać bólu, lecz po to, aby ofiary nadużyć mogły zachować potrzebny im system więzi socjalnych.

Rozważmy, co dzieje się, gdy dziecko, obarczone przez życie koniecznością bycia przywiązanym (narzucona foma więzi) do swoich opiekunów, doznaje zdrady z ich strony. Często jesteśmy podatni na oszustwo i zdradę, mimo iż wiemy, że mamy wybór i możemy uniknąć krzywdy i nieuczciwego człowieka (Cosmides & Tobby, 1992). Owa dojmująca podatność na zdradę zazwyczaj motywuje nas do odsunięcia się od kogoś, kto nas wykorzystał. Jednakże, gdy jesteśmy zależni od tej osoby, jeśli chodzi o nasze emocjonalne i fizyczne przetrwanie, te same mechanizmy, które normalnie nas chronią, same stają się problemem. Gdyby niemowlę lub dziecko mogło zareagować na zdradę w normalny sposób, wycofałoby się z tej relacji, stając się mniej skłonne do ufania, kochania i przyjmowania opieki, jaka jest mu potrzebna do przeżycia. Wykorzystanie dziecka przez rodzica, opiekuna czy zaufany autorytet rodzi szczególnie silny konflikt socjalny w ofierze, która przecież nie może odejść. W normalnych warunkach zerwalibyśmy kontakty z oprawcą. Dziecko jednak musi zachować tę relację i dlatego musi nie wiedzieć o krzywdzie i wykorzystaniu.

Teoria traumy zdrady (Freyd 1994, 1996) zapowiada zróżnicowaną częstotliwość występowania amnezji dla różnych rodzajów doświadczeń urazowych, zależnie od obecności, lub braku, czynników związanych ze zdradą socjalną, jak i zależnie od obecności, lub braku, czynników związanych z kognitywną możliwością amnezji. Ściślej, teoria ta mówi, że traumatyzujące zdarzenia są dwojakiego rodzaju i mogą przebiegać w dwóch oddzielnych wymiarach: jednym, indukującym lęk i zagrożenie życia wskutek pewnych sytuacji losowych, i drugim, oznaczającym zdradę zaufania przez ważne osoby (zobacz diagram 6.1). Symptomy potraumatycznej reakcji będą teoretycznie zależały od stopnia obecności każdego z nich w danym doświadczeniu urazogennym. Zdarzenia niosące natychmiastowe zagrożenie życia i silny biologiczny lęk będą prawdopodobnie wywoływały reakcje nadpobudliwości i paniki, a zdarzenia oznaczające zdradę socjalną – odrętwienie, amnezję i dysocjację. Ponieważ większość urazów silnie wybiega w oba te kierunki, większość ofiar posiada oba te rodzaje symptomów. Mamy też dowody, że ludzie, którzy przeżyli silną traumę zdrady socjalnej, wytwarzają sobie szczególny typ oprogramowania poznawczego odznaczający się wysokim stopniem podzielności uwagi (zdolność wykonywania wielu zadań jednocześnie), w przeciwieństwie do selektywnej i skupionej uwagi.

TEORIA TRAUMY ZDRADY, MECHANIZMY POZNAWCZE I TENDENCJA DO DYSOCJACJI:
BADANIA LABORATORYJNE

Aby sprawdzić przewidywania teorii traumy zdrady, Freyd i współpracownicy z Uniwersytetu stanu Oregon prowadzą liczne projekty i badania nad różnymi aspektami wiktymizacji, procesowania informacji i teorii traumy wskutek zdrady. Jeden kierunek badań biegnie w stronę spodziewanego związku między częstotliwością amnezji jako funkcji urazów rozmaitego typu; drugi – bada związki traumy, doświadczeń dysocjacyjnych i spełniania standardowych zadań poznawczych. Zdrada i ubytki pamięci: Inwentura badań nad traumą zdrady

Jeden z kluczowych wglądów teorii traumy zdrady (Freyd 1994, 1996) mówi, że ofiary mogą pozostawać nieświadome wykorzystania nie po to, aby zredukować swoje cierpienie, lecz po to, aby móc zachować relację i więź z osobą krzywdziciela, której potrzebują dla swojego fizycznego przetrwania i rozwoju. Charakter relacji między oprawcą a ofiarą (np. czy jest on rodzicem lub opiekunem, tzn. kimś, kto zapewnia wyżywienie, ubranie, schronienie i inne zasoby niezbędne do przeżycia) ma z tego powodu silny hipotetyczny wpływ na powstawanie luk pamięciowych i wymazywanie wspomnień traumatycznych zdarzeń, czyli tworzy mechanizm zapominania. Ideałem byłoby sprawdzenie tej hipotezy drogą uzyskania szczegółowych informacji o charakterze więzi oprawca-ofiara i stopniu jej zależności od niego. Do dziś jednakże tylko nieliczne badania zbierały takie informacje. Według większości opracowań, największe luki w pamiętaniu traumy występują w przypadkach, kiedy napastnikiem seksualnym był ktoś z bliskich krewnych dziecka. Freyd (1996) przeanalizowała na nowo pewną liczbę danych, łącznie z badaniami Feldman-Summers & Pope (1994), Williams (1995) i Cameron (1993) koncentrując się na związku amnezji z tym, czy wykorzystanie było kazirodcze. Analiza ta wykazała, że w większości przypadków kazirodztwa pamięć o nim była utracona w znacznie większym stopniu, niż w przypadkach nie kazirodczych nadużyć.

Aby precyzyjniej sprawdzić tę wynikającą z teorii traumy zdrady hipotezę, zebraliśmy nowe dane, bardziej szczegółowo oceniające charakter relacji sprawca-ofiara. Używaliśmy w tym celu kwestionariusza traumy zdrady – BTI, (Betrayal Trauma Inventory) – nowego narzędzia pomiarowego opracowywanego aktualnie w laboratorium Jennifer Freyd. BTI służy ocenie nadużyć seksualnych, emocjonalnych i fizycznych w dzieciństwie i niektórych urazów w dorosłości. Składa się z wielu zdefiniowanych behawioralnie wydarzeń (np. „Czy przed szesnastym rokiem życia, ktokolwiek próbował cię utopić trzymając ci głowę pod wodą?) i jeśli respondent odpowiada twierdząco, odpowiada dalej na serię pytań o szczegóły związane z danym zdarzeniem traumatycznym. Pytania te uwzględniają wiele czynników, jak wiek ofiary, rodzaj więzi/relacji z oprawcą, głębokość urazu i stan pamięci ofiary. Jedno z pytań dotyczy oceny statusu napastnika wobec niej: „Czy osoba ta odpowiadała za opiekę nad tobą (zapewnienie jedzenia, schronienia, itp.)?”

W ostatnim ze studiów rozdaliśmy kwestionariusze BTI (Freyd, DePrince & Zurbriggen, 2001) dwustu dwóm mężczyznom i kobietom uczestniczącym we wstępnym psychologicznym kursie kwalifikacyjnym. W obrębie każdego z trzech typów nadużyć (seksualnych, fizycznych i emocjonalnych) wyciągaliśmy średnią z danych o każdym zdefiniowanym behawioralnie (np. wpychaniu głowy pod wodę, biciu pasem, itd.) traumatycznym zdarzeniu, jeśli chodzi o wiek, w którym zaczęło ono występować, o okres jego występowania i o stopień utraty wspomnień. Wskaźnik czasu trwania i wskaźnik luki pamięciowej obliczaliśmy na podstawie średniej z odpowiedzi na następujące pytania na temat każdego wniesionego nadużycia: „Przez jak długi czas doznawałeś takich zachowań?” i „Jaki był potem stan twojej wiedzy na ich temat?” Respondenci otrzymywali liczbę 1 dla każdego nadużycia, jakie wiązało się potem z luką pamięciową (np. jeśli wnosili: „Obecnie wiem z grubsza, co się stało, ale nie cały czas to wiedziałem” Lub „Pamiętam teraz wiele szczegółów, których nie znałem wcześniej”), lub zero dla nadużyć, przy których nie stwierdzali u siebie ubytków w pamięci. Średni stopień utraty pamięci dla każdego z trzech typów nadużyć musiał, zatem, zawierać się między liczbami zero a jeden). Zauważmy, że ta metoda badawcza jest konserwatywna, tzn, zaniżająca wyniki, gdyż nie uwzględnia tych traumatycznych epizodów, które respondenci całkowicie wyparli ze świadomości, więc nie mieli do nich dostępu w momencie wypełniania kwestionariusza i nie mogli ich wnieść.

W przypadku nadużyć seksualnych i nadużyć fizycznych z dzieciństwa obserwujemy wielokrotnie wyższy wskaźnik utraty pamięci tych zdarzeń, gdy napastnik miał status opiekuna wobec ofiary, niż kiedy był osobą postronną. Aby zbadać możliwy wpływ wieku ofiary i długości okresu, w jakim doznawała danego rodzaju nadużyć, na stopień utraty ich wspomnień, prowadziliśmy odrębne i dodatkowe analizy regresyjne. Także po uwzględnieniu możliwego wpływu wieku ofiary i czasu jej traumatyzowania na powstawanie luk w jej pamięci, wpływ statusu opiekuna, jaki miał jej oprawca seksualny lub fizyczny, wciąż pozostawał znaczny. Innymi słowy, nadużycia seksualne i fizyczne popełniane przez opiekunów wiążą się z dużo wyższym stopniem wymazywania wspomnień przez ofiary, niż te same typy nadużyć popełniane przez inne osoby. Tak dużej różnicy w zapamiętywaniu nie można wytłumaczyć samym wczesnym wiekiem ofiar i/lub dłuższym okresem traumatyzowania.

Wyniki potwierdzają przewidywania płynące z teorii traumy zdrady, mówiącej, że izolowanie świadomości pochodzi o wiele wyraźniej z rodzajów nadużyć charakteryzujących się czynnikiem zdrady socjalnej. Innym przykładem izolowania świadomości jest dysocjacyjny i odłączający wymiar PTSD. Na podstawie ostatnio ukończonych badaniach na grupie 72 osób, które – samo ujawniając – wnosiły przynajmniej jedno traumatyczne doświadczenie w dzieciństwie, DePrince (2001) wnioskuje, że samo ujawniane przypadki zdrady wiążącej się z traumą wskazują na liczne formy dysocjacji i odłączania właściwego dla PTSD, a samo ujawniane przypadki lęku pourazowego – nie. Zamierzamy kontynuować naszą pracę nad zdradą, lękiem i izolowaniem świadomości związanych z doświadczeniem traumy.